Karol Żwir ze 150. występem w Stomilu Olsztyn! (ROZMOWA)

Przed meczem z Kotwicą Kołobrzeg w ręce kapitana „Dumy Warmii” – Karola Żwira – trafił pamiątkowy obraz z okazji rozegrania 150 meczów w „Dumie Warmii” – jubileuszowa rywalizacja przypadła na derbowy mecz z Olimpią Elbląg. Jak reaguje na to sam zainteresowany? Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Karolem!

Dwa tygodnie temu, w meczu z Olimpią Elbląg, rozegrałeś 150 spotkanie w Biało-niebieskich barwach. To najdłuższy staż wśród aktualnych zawodników, jakie to uczucie? 

– Na pewno cieszy, że gram tyle meczów. Mam nadzieję, że to nie koniec, bo życzyłbym sobie tych spotkań dwa razy więcej. Zobaczymy, to jest piłka, wszystko się może zdarzyć, chcę mieć ich jak najwięcej i przede wszystkim, by były to dobre mecze.

Za nami spotkanie, w którym, przynajmniej z perspektywy trybun, byliście wyraźnie lepsi od Kotwicy Kołobrzeg. To napawa Cię optymizmem na kolejne mecze?

– Z boiska też to czuliśmy. W dzisiejszym meczu mieliśmy chyba więcej sytuacji niż w trzech ostatnich spotkaniach. To budujące. Teraz musimy popracować na skutecznością i myślę, że będziemy wygrywać seryjnie.

Strzeliłeś jedną z dwóch bramek, była okazja, by zdobyć ich więcej? 

– Na pewno w niektórych sytuacjach mogłem się lepiej zachować i pokusić się o drugą bramkę. Najważniejsze, że wygrywamy, że trzy punkty są dopisane. Teraz chwilę się pocieszymy, ale od jutra przygotowujemy się na kolejny mecz z Olimpią Grudziądz, który też jest bardzo ważny. 

Przed sezonem postawiłeś sobie cel dotyczący liczby bramek czy asyst?

– Nie stawiam sobie takich celów. Nie patrzę na swoje indywidualne statystyki. Jako kapitan chcę, by Stomil wygrywał, dawał satysfakcję kibicom, a reszta przyjdzie. 

Karol, masz coś do przekazania kibicom?

– Na pewno chcielibyśmy, by jak najwięcej fanów przychodziło na stadion. Dzisiaj było ich trochę mniej, na pewno m.in. ze względu na pogodę, ale wierzę, że jeśli będziemy tak grać, to kibiców będzie coraz więcej. Ten dwunasty zawodnik bardzo nam pomaga.