Piotr Zajączkowski w Magazynie Sportowym Radia UWM FM

W strefie spadkowej Fortuna 1 Ligi spędzą zimę piłkarze Stomilu Olsztyn. Przy Piłsudskiego niepokój - bo przyszłość klubu jest niepewna. Część zawodników może opuścić drużynę. Piotr Zajączkowski planuje jednak przygotowania i mówi o ewentualnych wzmocnieniach. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z trenerem "Dumy Warmii".

Ostatni trening w tym roku "biało-niebiescy" przeprowadzili 6 grudnia. Teraz będą pracować indywidualnie według rozpiski przygotowanej przez sztab szkoleniowy. Do zajęć wrócą 7 stycznia.

Piotr Zajączkowski - mimo, że Stomil zajmuje obecnie 16 miejsce w tabeli - ocenia wyniki uzyskane przez swoją drużynę jako zadowalające. "W ośmiu spotkaniach pod wodzą nowego sztabu szkoleniowego zdobyliśmy dwanaście punktów. Mój poprzednik (Kamil Kiereś) w trzynastu meczach zdobył 10 punktów. Uważam, że zagraliśmy słabe spotkanie ze Stala Mielec (0-4), a z kolei z Podbeskidziem Bielsko-Biała popełniliśmy katastrofalne błędy w defensywie i dlatego nie zapunktowaliśmy. Ale uważam, że to było niezłe spotkanie."

Trener i zawodnicy wierzą w to, że sytuację finansową klubu uda się naprawić. "Mam nadzieję, że coś szczególnego wydarzy się niebawem i będzie nam dane pracować w pierwszoligowym klubie i utrzymać go na tym poziomie" - mówi Zajączkowski. I od razu dodaje. "Z tego co wiem wszyscy piłkarze złożyli wnioski o rozwiązanie kontraktów z winy klubu. I jeżeli w dalszym ciągu nie będzie płacił swoich zobowiązań - to odejdą. A klub dodatkowo może jeszcze dostać minusowe punkty. Z tego wszyscy musimy sobie zdawać sprawę. W zespole mamy 14-15 zawodników z naszego regionu. I to im najbardziej zależy na tym, że klub tutaj istniał i grał w 1 lidze. I to dzięki ich determinacji, charakterom w dalszym ciągu mamy tę 1 ligę. Nie wolno tego zmarnować."

Kogo na pewno nie zobaczymy wiosną w Stomilu? "Ernest Dzięcioł rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Szymon Jarosz również. Remigiusz Szywacz też już się rozliczył ze sprzętu. Był wypożyczony z GKS-u Tychy i musielibyśmy zapłacić kwotę odstępnego, żeby grał dalej u nas. Na chwilę obecną są to ci zawodnicy, których na pewno nie zobaczymy. A z pozostałym chciałbym w dalszym ciągu współpracować." Trener Zajączkowski przyznał także, że jest w kontakcie z piłkarzami, którzy mogliby wiosną grać w Olsztynie. "Wykonałem już wiele telefonów do zawodników, których ewentualnie chciałbym ściągnąć. To są zawodnicy, którzy przyjdą na konkretne pozycje. To nie będą uzupełnienia tylko wzmocnienia. Na pewno żadnej rewolucji kadrowej nie będzie. Jeżeli zachowamy obecną kadrę - to może dojść tylko 2-3 zawodników. Chcemy strzelać więcej bramek i na pewno są nam potrzebni zawodnicy. Nie ma znaczenia, czy z pierwszej czy drugiej ligi."

Z Piotrem Zajączkowskim w Magazynie Sportowym Radia UWM FM rozmawiali: Sebastian Chrostowski i Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Zespół pa już konkretny plan przygotowań do rundy wiosennej. "Treningi rozpoczynamy 7 stycznia. Przez pierwsze dwa tygodnie zajęcia mamy na własnych obiektach. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Jeżeli finanse pozwolą, mamy zaplanowany obóz w Mławie (21-26 stycznia).  Następne dwa tygodnie ponownie będziemy na naszych obiektach. Potem wyjeżdżamy na boiska trawiaste do Nieborowa. Ostatnie dwa tygodnie również będziemy w Olsztynie. Ostatni sparing chcemy rozegrać 23 lutego na głównym stadionie. Będzie to mecz charytatywny dla byłego bramkarza Stomilu Daniela Iwanowskiego, który jest chory i chcemy mu pomóc" - zdradza Piotr Zajączkowski.

Wstępny plan przygotowań Stomilu Olsztyn do rundy wiosennej:
07.01 - pierwszy trening
12.01 - sparing ze Zniczem Biała Piska (Mrągowo, 12:00)
19.01 - sparing z Huraganem Morąg (Olsztyn, 12:00)
26.01 - sparing ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (Mława)
02.02 - sparing z Wigrami Suwałki (Mrągowo)
09.02 - sparing z Baltiką Kaliningrad
13.02 - sparingi ze Zniczem Pruszków oraz GKS-em Bełchatów
16.02 - sparing z Widzewem Łódź
23.02 - mecz charytatywny z Ruchem Wysokie Mazowieckie (al. Piłsudskiego 69A, Olsztyn)