Emocje do ostatniego gwizdka. Relacja z meczu z Mławianką Mława

Mecz z Mławianką Mława dostarczył kibicom prawdziwej huśtawki emocji. Stomil, mimo przewagi w grze, musiał zmierzyć się z chwilami frustracji, gdy kolejne okazje nie przynosiły oczekiwanych goli. Druga połowa przyniosła eksplozję radości, gdy Jakub Karpiński poprowadził zespół do zwycięstwa, jednak końcowe minuty spotkania znów podniosły ciśnienie fanom. Ostatecznie Stomil triumfował 4:3, ale nerwowa końcówka meczu pozostawiła kibiców z mieszanką ulgi i niepewności.

W pierwszej połowie meczu między Stomilem Olsztyn a Mławianką Mława kibice mogli oglądać dynamiczne i pełne emocji widowisko, które jednak pozostawiło Stomil z pewnym niedosytem. Już w 3. minucie Stomil wyszedł na prowadzenie, gdy Jakub Fronczak skutecznie wykorzystał okazję, zdobywając bramkę. Olsztynianie od początku wykazywali dużą determinację, ale Mławianka nie zamierzała pozostawać w defensywie. W 17. minucie Jakub Karpiński miał dobrą okazję na podwyższenie wyniku, jednak jego strzał trafił w słupek. Chwilę później, w 18. minucie, Mławianka odpowiedziała celnym strzałem Joao Odilona, doprowadzając do wyrównania.

Stomil kontynuował ofensywę, próbując odzyskać prowadzenie. W 24. minucie Tamaz Babunadze oddał strzał, ale piłka znalazła się w rękach bramkarza Mławianki. W 26. minucie Denis Gojko przymierzył w samo okienko, ale fenomenalna parada bramkarza uchroniła gospodarzy przed stratą bramki. Minutę później Jakub Fronczak ponownie próbował szczęścia z dystansu, ale golkiper Mławianki po raz kolejny był na posterunku, wybijając piłkę na rzut rożny, który nie przyniósł Stomilowi kolejnej okazji. W 30. minucie Mławianka mogła wyjść na prowadzenie, jednak strzał jednego z ich zawodników minął bramkę, a grę wznowił bramkarz Stomilu, Łukasz Jakubowski. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1, co zapowiadało emocjonującą drugą część spotkania.

Druga połowa meczu była pełna zwrotów akcji i emocji, które trzymały kibiców w napięciu do samego końca. Stomil od początku drugiej części spotkania ruszył do ataku. Już w 49. minucie Jakub Fronczak miał świetną okazję, ale jego strzał z kilku metrów trafił w poprzeczkę. Dobitka Jakuba Karpińskiego również była bliska szczęścia, lecz piłka uderzyła w słupek. Była to sytuacja, która powinna zakończyć się golem.

Mimo tej niewykorzystanej szansy, Stomil nie ustępował. W 53. minucie Tamaz Babunadze próbował z ostrego kąta, ale golkiper Mławianki był na posterunku. Przełamanie przyszło w 55. minucie, gdy Jakub Karpiński strzałem głową w końcu skierował piłkę do siatki, wyprowadzając Stomil na prowadzenie. Karpiński miał apetyt na więcej – już dwie minuty później, w 57. minucie, był bliski zdobycia kolejnej bramki, jednak jego strzał minimalnie minął słupek. Niespełna minutę później Karpiński ponownie pokazał klasę, zdobywając swoją drugą bramkę w tym meczu i podwyższając prowadzenie Stomilu!

W 69. minucie, po świetnym występie, Karpiński został zastąpiony przez Kacpra Sionkowskiego. Trener Stomilu dokonał także innych zmian – w 72. minucie na murawie zadebiutował Japończyk Kasei Hioki, zastępując Tamaza Babunadze, a w 76. minucie Mateusz Pajdak zmienił Jakuba Fronczaka.

Sionkowski nie zawiódł – w 82. minucie wpisał się na listę strzelców, zdobywając swoją pierwszą bramkę dla Stomilu i podwyższając wynik na 1:4. Mławianka jednak nie odpuszczała i w 85. minucie zdobyła swoją drugą bramkę, co dodało im skrzydeł. Gospodarze wykorzystali moment i w 89. minucie zdobyli trzecią bramkę, łapiąc kontakt.

Końcowe minuty spotkania były niezwykle nerwowe, ale Stomilowi udało się utrzymać prowadzenie i ostatecznie wygrać mecz. Kibice mogli być zadowoleni z widowiska, które dostarczyło wielu emocji.

W sobotę 7 września, Duma Warmii rozegra kolejny mecz na własnym stadionie przy Piłsudskiego 69A. Tym razem przeciwnikiem będą Wigry Suwałki, a pierwszy gwizdek zabrzmi punktualnie o 19:45. To starcie, którego nie można przegapić! Trwa sprzedaż biletów na to spotkanie: bilety.stomilolsztyn.com

Bramki: 0:1 – 3′ Jakub Fronczak (Stomil Olsztyn), 1:1 – 18′ Joao Odilon, (Mławianka Mława), 1:2 – 55′ Jakub Karpiński (Stomil Olsztyn), 1:3 – 58′ Jakub Karpiński (Stomil Olsztyn), 1:4 – 85′ Kacper Sienkowski (Stomil Olsztyn), 2:4 – 85′ Michał Stryjewski (Mławianka Mława), 3:4 – 89′ Ivan Hurenko (Mławianka Mława)

Skład Stomilu: 1. Łukasz Jakubowski – 14. Eryk Kosek, 15. Piotr Jakubowski, 4. Paweł Flis, 21. Mateusz Jońca – 19. Denis Gojko, 10. Karol Żwir, 28. Piotr Łysiak, 11. Jakub Fronczak (76′ Pajdak) – 17. Jakub Karpiński (69′ Sionkowski), 24. Tamaz Babunadze (72′ Hioki)

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij