Jakub Fronczak po meczu z Wartą Sieradz
Po meczu z Wartą Sieradz na pytania dziennikarzy odpowiadał Jakub Fronczak, który wpisał się na listę strzelców. Jak skomentował swoją grę, jak czuje się w Stomilu? Zachęcamy do przeczytania krótkiego wywiadu z autorem jednej z bramek.
Kuba poprosimy Cię o podsumowanie meczu z Twojej perspektywy.
– W pierwszej połowie byłem chyba troszkę niewidoczny, tak przynajmniej mi się wydawało. Miałem mało piłki przy nodze. Mecz był wyrównany, raczej bez większych okazji z naszej strony lub przeciwnika. Ale to my strzeliliśmy pierwszą bramkę, to dużo nam dało, a doping kibiców bardzo w tym pomógł. Karol tchnął drugie życie w naszą drużynę, więc na drugą połowę wyszliśmy bardzo zmotywowani. W przerwie o naszą regenerację zadbali trenerzy – mieliśmy bardzo dobrą opiekę. Każdy na drugą połowę wyszedł świeży, co było widać, bo zdominowaliśmy mecz. Strzelamy kolejne bramki i trzy punkty są u nas. Bardzo się cieszymy z tego powodu i czekamy już na następną kolejkę.
Jak się czujesz w Stomilu?
– Bardzo dobrze. Trenerzy dobrze mnie przyjęli, mam od nich duże zaufanie. Cieszę się, że mogę pokazywać się na szczeblu centralnym. Na razie nie skupiam się na tych bramkach, które strzeliłem, choć chcę zdobywać ich jak najwięcej. Będę dawał z siebie wszystko – na razie jest super.
Co mecz będziesz zdobywał bramkę?
– Oby, mam nadzieję. Może w końcu przełamię barierę jednej bramki na mecz, bo dawno nie było takiego spotkania, w którym strzeliłem dwa albo trzy gole. Czekam na to i na pewno spróbuję coś ukąsić w następnych meczach domowych i wyjazdowych.