Zapowiedź meczu: Lechia Tomaszów Mazowiecki – Stomil Olsztyn. Pierwszy wyjazd w sezonie Betclic 3. Ligi
W sobotni wieczór „Biało-niebiescy” wybiegną na murawę w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie zagrają z miejscową Lechią. Spotkanie 2. kolejki Betclic 3. Ligi rozpocznie się o godzinie 18:00.
- Mecz: Lechia Tomaszów Mazowiecki – Stomil Olsztyn
- Rozgrywki: Betclic 3. Liga
- Kolejka: 2
- Data: 10 sierpnia 2024 r.
- Początek: 18:00
Na start ligowego grania piłkarze Stomilu Olsztyn w szalonych okolicznościach pokonali Unię Skierniewice 4:3, a nasz sobotni rywal uległ w delegacji Polonii Lidzbark Warmiński 1:2. Należy zaznaczyć, że Lechia mimo gry w osłabieniu przez blisko 60 minut, potrafiła doprowadzić do wyrównania i postraszyć drużynę Polonii, jednak ostatecznie do domu goście wrócili bez punktów.
– Przyjechaliśmy tu wygrać mecz, zrobić to na określonych warunkach. Niestety nam się to nie udało, skomplikowała nam to czerwona kartka Nikodema Spiza. Musieliśmy zrobić korekty w przerwie. Wiedzieliśmy, że Polonia będzie częściej przy piłce, ale wiedzieliśmy też, że będziemy mieli swoje momenty i na to liczyliśmy. Zabrakło nam skuteczności i decyzyjności, mimo że graliśmy w dziesiątkę potrafiliśmy doprowadzić do remisu. Po rzucie karnym Polonii (i golu na 2:1 – red.) potrafiliśmy stworzyć kolejne sytuacje. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i szukać pozytywów na przyszłość – mówił po porażce trener Lechii, Mateusz Milczarek.
Gdy Lechia przygotowywała się do sobotniego meczu, podopiecznych Piotra Zajączkowskiego czekała daleka podróż na wtorkowy mecz Pucharu Polski z Podbeskidziem. – Przyjechaliśmy z nastawieniem, by wygrać to spotkanie i jak najlepiej się zaprezentować. Myślę, że właśnie tak zrobiliśmy, choć oczywiście oczekiwaliśmy więcej – mówił w pomeczowej rozmowie z TVP3 Katowice obrońca Stomilu, Piotr Jakubowski. Piłkarze „Dumy Warmii” postawili bowiem twarde warunki, ale ostatecznie przegrali z II-ligowcem 0:2.
– Daliśmy szansę młodym zawodnikom. Jesteśmy na innych etapach, szukamy różnych rozwiązań. Dla nas najważniejsza jest liga i na niej się skupiamy – podsumował pucharowe starcie trener Piotr Zajączkowski.
Na koniec kilka słów o arenie sobotnich zmagań. Z powodu trwających prac na boisku głównym Lechii Tomaszów Mazowiecki, spotkanie odbędzie się na boisku bocznym ze sztuczną murawą.