Trzy punkty wracają do Olsztyna! Stal Stalowa Wola pokonana

Nie trzeba było długo czekać na premierowe punkty „Dumy Warmii” pod wodzą Janusza Bucholca. Stomil Olsztyn po fenomenalnym trafieniu Michała Karlikowskiego pokonał Stal Stalową Wolę i wydostał się ze strefy spadkowej! Przed nami tydzień ciężkiej pracy i domowa rywalizacja z Chojniczanką Chojnice, na którą wejściówki możecie zakupić na bilety.stomilolsztyn.com.

Debiutujący w roli trenera Stomilu Olsztyn Janusz Bucholc postawił na sprawdzony skład, w którym nie zobaczyliśmy wielu niespodzianek. Względem ostatniego meczu z rezerwami ŁKS-u Łódź szkoleniowiec dokonał trzech zmian. W roli „dziewiątki” zamiast Tomasza Bały wyszedł Piotr Kurbiel, kontuzjowanego Huberta Sadowskiego zastąpił Filip Szabaciuk, a ostatnią korektą było rozpoczęcie meczu przez Michała Bezpalca w miejsce Filipa Laskowskiego.

W pierwszych minutach inicjatywę mieli gospodarze, którzy w 2. minucie oddali mocny, celny strzał w stronę bramki Jakubowskiego, który popisał się kapitalną interwencją, oddalając zagrożenie. W 14. minucie Janusz Bucholc przy wznowieniu gry z autu dotknął zawodnika Stali, a ten teatralnie upadł na murawę i… arbiter ukarał czerwoną kartką szkoleniowca „Dumy Warmii”, który resztę spotkania musiał obejrzeć z perspektywy trybun. Po niemrawym początku Stomil zaczął brać sprawy w swoje ręce, spędzając coraz więcej czasu na połowie rywala oraz kreując liczne sytuacje bramkowe. Około 30. minuty przed szansą objęcia prowadzenia stanęli goście, gdy futbolówka trafiła pod nogi piłkarza Stali, który oddał strzał z bliska na prawie pustą bramkę, ale, na całe szczęście, piłka przeleciała tuż obok słupka. W 34. minucie Łukasz Szramowski posłał genialne długie podanie w kierunku Karola Żwira. Ten przyjął piłkę w polu karnym rywali i oddał groźny strzał, który dzięki czujności bramkarza zakończył się jedynie rzutem rożnym. Minutę przed końcem pierwszej połowy gospodarze wykorzystali błąd w rozegraniu Filip Szabaciuka i napastnik Stali staną sam na sam z bramkarzem. Piłka powoli ominęła Jakubowskiego, jednak przed linią bramkową czujny był Lukas Kuban, który wybił piłkę ze światła bramki.

Drugą część meczu rozpoczęliśmy od zmiany – w miejsce Radosława Tuleji na boisku pojawił się Michał Karlikowski, który 15 minut później otworzył wynik spotkania! Filip Wójcik z prawej strony posłał mocne, mierzone dośrodkowanie w stronę Michała Karlikowskiego, który bez zastanowienia uderzył piłkę z powietrza, a ta po rękach bramkarza wpadła do siatki. Po golu tempo gry wzrosło – gospodarze wzięli się do odrabiania strat, a zawodnicy Stomilu nie myśleli o stawianiu autobusu i szukali okazji do podwyższenia prowadzenia. W ostatnich minutach zawodnicy Stali szukali swojej okazji do wyrównania, lecz Stomil dobrze zagęszczał plac gry, nie zostawiając rywalom miejsca do przejścia za linię obrony, co przyniosło zamierzony efekt w postaci czystego konta i trzech punktów. Dzięki temu wynikowi Stomil Olsztyn ma na swoim koncie 7 punktów i zajmuje 12. miejsce w tabeli.

Skład Stomilu Olsztyn: 1. Łukasz Jakubowski – 3. Lukas Kuban, 4. Igor Kośmicki, 14. Filip Szabaciuk – 29. Radosław Tuleja (M. Karlikowski 46’), 17. Łukasz Szramowski, 18. Michał Bezpalec, 11. Filip Wójcik (F. Laskowski 86’) – 10. Karol Żwir (Y. Shinonaga 86’), 7. Hubert Krawczun (M. Stromecki 77’), 9. Piotr Kurbiel (T. Bała 62’).

Czerwone kartki dla Stomilu: Janusz Bucholc (trener, 14’).

Żółte kartki dla Stomilu: Igor Kośmicki (78’), Filip Szabaciuk (88’).

Bramki: 0:1 – Michał Karlikowski (59’).

Przygotował Jakub Kolberg

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij