Trzy punkty jadą do Olsztyna! Stomil lepszy od GKS-u Jastrzębie
Po wpadce na inaugurację sezonu 2023/2024 nadeszła szybka rehabilitacja. Stomil Olsztyn pokonał na wyjeździe GKS Jastrzębie 2:1 i dopisał do swojego konta pierwszy komplet punktów w nowej kampanii!
Trener Patryk Czubak względem ostatniego, przegranego meczu z Zagłębiem II Lubin (1:2), dokonał dwóch rotacji. Do wyjściowej jedenastki wrócił kapitan Karol Żwir, który zmienił Bartosz Florka, a Filip Szabaciuk zajął miejsce Michała Karlikowskiego. Jak okazało się kilkadziesiąt minut później… Karlik ostatecznie wyszedł w podstawie, a to z powodu kontuzji Bartosza Waleńcika, której nabawił się na rozgrzewce. O stanie zdrowia 26-latka poinformujemy po badaniach, za pośrednictwem mediów społecznościowych klubu.
Potem był już tylko pierwszy gwizdek i… walka o zwycięstwo. W mecz znacznie lepiej weszli gospodarze, którzy wizualnie sprawiali wrażenie lepszej ekipy. Potwierdzenie przyszło w 12. minucie, gdy Farid Ali wykorzystał doskonałe dogranie Adriana Tymińskiego z bocznego sektora boiska i nie dał szans na skuteczną interwencję Miłoszowi Garstkiewiczowi. Na odpowiedź podopiecznych Patryka Czubaka nie musieliśmy długo czekać. W 20. minucie Hubert Krawczun podaniem ominął dwie formacje GKS-u i uruchomił Michała Karlikowskiego, który wyłożył futbolówkę Piotrowi Kurbielowi. 27-latek nie mógł się pomylić i z 5. metra wpakował piłkę do siatki, doprowadzając do wyrównania. Była to jednak jedyna klarowna sytuacja Stomilu Olsztyn w pierwszej połowie, a GKS wciąż napierał. W 40. minucie znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Kacper Zych. Futbolówka po jego strzale trafiła w poprzeczkę, a następnie odbiła się od linii bramkowej i wróciła do gry, pozostawiając remisowy rezultat, z którym obie drużyny udały się do szatni.
Poniedziałkowa rywalizacja w Jastrzębiu była wyjątkowa dla Lukasa Kubana, który biało-niebieską koszulkę założył po raz 86., wyrównując należący do Andreja Siniczyna rekord występów w „Dumie Warmii” wśród obcokrajowców. Czech przed szansą objęcia pozycji lidera stanie w sobotę, w domowej rywalizacji z Pogonią Siedlce, a wejściówki na to spotkanie możecie już kupować na bilety.stomilolsztyn.com.
Tuż po przerwie szkoleniowiec Stomilu Olsztyn zdecydował się na dwie zmiany. Na murawie pojawił się Igor Kośmicki oraz debiutujący w Stomilu Olsztyn Łukasz Szramowski, a z boiska zeszli Marcin Stromecki i Filip Wójcik. Z biegiem minut trener Patryk Czubak na plac gry wprowadził także Tomasza Bałę i Radosława Tuleję, dla którego był to premierowy występ w Stomilu. Już od pierwszych sekund drugiej części spotkania widoczna była zmiana obrazu gry i to „Biało-niebiescy” częściej stwarzali zagrożenie pod bramką rywala. Kwadrans przed końcem spotkania błąd rywali wykorzystał Tomasz Bała, który zgrał do innego z rezerwowych – Bartosz Florka. Wychowanek „Dumy Warmii” oraz były zawodnik Startu Nidzica z 16. metra huknął nie do obrony i pokonał bezradnego Grzegorza Drazika. Dla Stomilu Olsztyn była to trzecia bramka w tym sezonie i jak okazało się chwilę później, decydująca o losach poniedziałkowego spotkania.
Dwa strzały celne i dwa gole – byliśmy zabójczo skuteczni i dopisujemy do swojego konta pierwszy komplet punktów. Przed nami 3. kolejka 2. Ligi, w której do Olsztyna przyjedzie ekipa Pogoni Siedlce, a następnie pucharowe starcie z Radunią Stężyca, także przy Piłsudskiego 69A! Bilety, karnety, a także dwupaki na najbliższe mecze możecie nabyć na bilety.stomilolsztyn.com. Na inaugurację rozgrywek największa frekwencja w 2. Lidze należała do nas – to jak podejmujecie wyzwanie i podtrzymujemy tę passę?
Skład Stomilu: 30. Miłosz Garstkiewicz – 3. Lukas Kuban, 25. Hubert Sadowski, 14. Filip Szabaciuk – 50. Michał Karlikowski (R. Tuleja 60′), 8. Marcin Stromecki (I. Kośmicki 46′), 18. Michal Bezpalec, 11. Filip Wójcik (Ł. Szramowski 46′) – 7. Hubert Krawczun (B. Florek 71′), 9. Piotr Kurbiel (T. Bała 71′), 10. Karol Żwir.
Żółte kartki dla Stomilu: Hubert Krawczun (65′), Hubert Sadowski (75′), Tomasz Bała (83′), Filip Szabaciuk (88′).
Bramki: 1:0 – Farid Ali (12′), 1:1 – Piotr Kurbiel (21′), 1:2 – Bartosz Florek (77′).
Fot. Arkadiusz Kogut / GKS Jastrzębie