Trzeci mecz z rzędu wygrany w doliczonym czasie gry!
Wygrywamy 3:2 w domowym meczu z Radunią Stężyca, dzięki temu notujemy awans na 6. miejsce, które na koniec sezonu gwarantuje grę w barażach o powrót na zaplecze ekstraklasy! W doliczonym czasie gry pajęczynę z bramki gości zdjął Werick Caetano i dał nam upragnione trzy punkty! Po raz ostatni „Duma Warmii” trzy ligowe mecze z rzędu wygrała w 2019 roku.
Obie drużyny od pierwszych minut dały jasny sygnał, że nie będzie to nudny mecz. Już w pierwszych sekundach goście z dystansu przetestowali czujność Jakuba Mądrzyka, a minutę później minimalnie nad poprzeczką uderzył Maciej Spychała. W 14. minucie mieliśmy rzut wolny pod polem karnym Raduni. Do stałego fragmentu gry podszedł Shun Shibata, po pierwszym strzale futbolówka uderzyła w poprzeczkę, ale czujny w polu karnym był Maciej Spychała, który wyprowadził nas na prowadzenie.
Trzy minuty później sam na sam z golkiperem wyszedł Filip Wójcik, który został sfaulowany w polu karnym i sędzia wskazał na 11. metr. Do „jedenastki” podszedł Jakub Tecław i pewnym uderzeniem dał nam dwubramkowe prowadzenie. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy to Radunia przejęła inicjatywę, ale nie potrafiła realnie zagrozić naszej bramce i na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 2:0.
Po wznowieniu gry trener Szymon Grabowski nie zdecydował się na żadne zmiany personalne, z kolei szkoleniowiec Raduni na boisko wprowadził Eryka Sobkowa, który zastąpił Cezarego Sauczka. W 50. minucie z lewej strony uderzył kapitan Karol Żwir, jednak futbolówka minimalnie minęła poprzeczkę gości. Cztery minuty później za faul w środku pola żółtą kartą został ukarany Filip Wójcik. Dla „Wuja” było to ósme upomnienie w tym sezonie i nie zobaczymy go na murawie w domowym meczu z liderem rozgrywek, Kotwicą Kołobrzeg. W 59. minucie sędzia dopatrzył się faulu Bartosza Waleńcika w polu karnym i podyktował „jedenastkę” dla drużyny gości. Rzut karny na bramkę zamienił Jakub Letniowski. Cztery minuty później po strzale Wojciecha Łuczaka Radunia doprowadziła do wyrównania. W 70. minucie dobrą sytuację miał Piotr Kurbiel, który uderzył tuż sprzed pola karnego, jednak na posterunku był Kacper Tułowiecki. Dziesięć minut przed końcem spotkania po strzale głową w słupek trafił Eryk Sobków. W doliczonym czasie gry sytuację meczową miał Filip Wójcik, jednak z bliskiej odległości uderzył prosto w golkipera gości.
W czwartej minucie doliczonego czasu gry z ostatnią kontrą ruszyli „Biało-niebiscy”. Futbolówka znalazła się pod nogami Wericka Caetano, który ściął do pola karnego i uderzeniem w samo okienko dał nam upragnione zwycięstwo! Warto podkreślić, że w ostatnich czterech meczach piłkarze „Dumy Warmii” zdobyli aż pięć bramek po 90 minucie.
Skład Stomilu: 39. Jakub Mądrzyk – 4. Igor Kośmicki (82′ Filip Szabaciuk), 26. Bartosz Waleńcik, 33. Jakub Tecław – 11. Filip Wójcik, 10. Karol Żwir, 7. Hubert Krawczun (66′ Bartosz Florek), 8. Maciej Spychała (62′ Michał Karlikowski), 15. Shun Shibata, 20. Werick Caetano – 9. Piotr Kurbiel (82′ Sebastian Szypulski).
Skład Raduni: 1. Kacper Tułowiecki, 3. Tomasz Dejewski, 4. Maciej Orłowski (8′ Szymon Nowicki), 5. Wojciech Jakubik (68′ Bartosz Zynek), 6. Rafał Kosznik, 7. Czarek Sauczek, 10. Radosław Stępień, 17. Jonatan Straus, 20. Marcel Górski, 27. Jakub Letniowski, 77. Wojciech Łuczak (82′ Adrian Rajski).
Żółte kartki dla Stomilu: Maciej Spychała 23′, Piotr Kurbiel 27′, Igor Kośmicki 35′, Filip Wójcik 54′, Bartosz Florek 74′.
Żółte kartki dla Raduni: Kacper Tułowiecki 16′, Tomasz Dejewski 16′, Jonatan Straus 30′, Marcel Górski 40′, Radosław Stępień 85′, Jakub Letniowski 90′.
Bramki: 1:0 – Maciej Spychała 13′, 2:0 – Jakub Tecław 17′, 2:1 – Jakub Letniowski 59′, 2:2 – Wojciech Łuczak, 3:2 – Werick Caetano 90+4′.