Przegrywamy z Widzewem Łódź 0:2
W pierwszym meczu rundy wiosennej na własnym stadionie przegrywamy z Widzewem Łódź 0:2. Obie bramki dla Widzewa zdobył Bartłomiej Pawłowski. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego obie drużyny wraz z zespołem Enej stanęły do wspólnego zdjęcia na tle baneru z napisem „Nie dla wojny”.
Spotkanie poprzedzała zbiórka żywności i najpotrzebniejszych rzeczy na pomoc Ukrainie przy pomocy Banku Żywności w Olsztynie. Wpływy ze sprzedaży biletów na dzisiejszy mecz przeznaczamy na pomoc humanitarną naszym wschodnim sąsiadom.
Już na początku spotkania dobrą sytuację miała „Duma Warmii”. Po kontrze z dystansu uderzał Tomasz Tymosiak, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Minutę później zagrożenie przeniosło się pod bramkę Stomilu. Kristoffer Hansen oddał strzał z około 20 metrów, jednak piłka odbiła się od jednego z naszych zawodników i wyszła na rzut rożny. Po kornerze bramkę zdobył Bartłomiej Pawłowski i od pierwszych minut „Duma Warmii” przegrywała 0:1.
W 14.’ z dystansu uderzał Radosław Gołębiowski, ale Kacper Tobiasz wyciągnął się niczym struna i wynik pozostawał bez zmian. Cztery minuty później znów Gołębiowski zagroził bramce Stomilu. Tym razem z rzutu wolnego przymierzył pod porzeczkę, ale ponownie obronił Tobiasz. 25.’ to zamieszanie w polu karnym rywali, po której do znakomitej okazji doszedł Patryk Mikita, ale pewnie interweniował Jakub Wrąbel.
Tuż przed przerwą fantastyczną paradą popisał się Kacper Tobiasz, który obronił uderzenie z kilku metrów. Na przerwę Widzew schodził z jednobramkowym prowadzeniem. W przerwie Klub zorganizował symboliczne podziękowania dla dwóch „biało-niebieskich” legend Janusza Bucholca i Piotra Skiby.
W 48.’ po raz drugi na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Pawłowski, który z kilku metrów zdobył bramkę na 2:0. Okolice 60.’ to zdecydowana dominacja Stomilu Olsztyn. Piłkarze z Olsztyna kilkukrotnie zagrozili bramce Wrąbla, który znakomicie obronił i wynik na tablicy pozostawał bez zmian. W doliczonym czasie gry groźnie główkował Hubert Sobol, ale kolejny raz na posterunku stanął golkiper Widzewa Łódź. Była to ostatnia groźna sytuacja w tym meczu. Przegrywamy z Widzewem Łódź 0:2.
Skład Stomilu: 25. Kacper Tobiasz, 4. Wojciech Reiman, 6. Jonatan Straus, 7. Tomasz Tymosiak (M. Fundambu 60′), 10. Karol Żwir, 13. Łukasz Moneta, 22. Jonathan Simba Bwanga, 41. Kevin Lafrance, 44. Krzysztof Toporkiewicz (F. Wójcik 75′), 63. Jakub Kisiel (H. Sobol 60′), 77. Patryk Mikita.
Skład Widzewa: 44. Jakub Wrąbel, 15. Krystian Nowak, 19. Bartłomiej Pawłowski (B. Guzdek 78′), 22. Dominik Kun, 23. Paweł Zieliński, 25. Marek Hanousek, 27. Daniel Tanżyna, 33. Martin Kreuzriegler (P. Mucha 90′), 77. Kristoffer Normann Hansen (K. Danielak 70′), 92. Fabio Nunes (P. Kita 78′), 97. Radosław Gołębiowski (K. Reszka 70′)
Żółte kartki dla Stomilu: Jonathan Simba Bwanga (78′)
Żółte kartki dla Widzewa: Radosław Gołębiowski (20′), Paweł Zieliński (54′), Dominik Kun (64′)