Remigiusz Rzepka, Michał Garnys oraz Tomasz Olszewski rozpoczęli współpracę ze Stomilem
Remigiusz Rzepka, Michał Garnys oraz Tomasz Olszewski rozpoczęli – zapowiadaną wcześniej – współpracę z trenerami grup młodzieżowych Stomilu oraz akademii.
Trzech ekspertów od przygotowania motorycznego ze szkoleniowcami AS Stomil Olsztyn pomagać ma w m.in. wprowadzaniu młodych zawodników do zmagań w dorosłej piłce. Trenerzy podczas spotkań przez internet otrzymują zadania, które muszą zrealizować. Trenerzy zgodnie podkreślają, że potencjał regionu jest bardzo duży. Trzy razy w roku będą przyjeżdżać do Olsztyna i badać zawodników akademii poprzez testy motoryczne. Pierwsze spotkanie odbyło się dwudziestego ósmego maja.
– Chodzi nam o to, żeby zawodnicy w wieku dziewiętnastu lub dwudziestu lat byli gotowi fizycznie do rywalizacji na poziomie centralnym. W związku z tym zaprosiliśmy do współpracy znane osobistości ze świata przygotowania motorycznego. Nie trzeba ich zbytnio przedstawiać. Pokazali nam, jak mogą pewne pomysły wszczepić w nasze struktury i zaczynamy najpierw szkoleniem trenerów, a później badania motoryczne zawodników trzy razy w roku. Miejmy nadzieję, że przyniesie to nam korzyści – mówił Grzegorz Lech, prezes Stomilu.
Remigiusz Rzepka, który jest jedynym certyfikowanym Instruktorem Functional Movement Screen w Polsce. Był także trenerem przygotowania fizycznego Reprezentacji Polski w piłce nożnej w latach 2011 – 2018.
– Jestem związany z Olsztynem i okolicami, gdyż moja narzeczona pochodzi z Olsztyna i często przebywam w tym mieście. W przeszłości pracowałem w wielu dyscyplinach, na przykład w piłce ręcznej czy w siatkówce, a na co dzień pracuję w Rakowie Częstochowa jako trener przygotowania motorycznego – ocenił Michał Garnys. – Pamiętam kilku zawodników ze Stomilu i pochodzących z okolic Olsztyna grających w Częstochowie. Stąd moja opinia, że Warmia i Mazury dysponują ludźmi, którzy w odpowiedni sposób można „zagospodarować”. Fajnie byłoby, gdyby funkcjonowało to na takim poziomie, na jakim sobie tego życzymy. Zdajemy też sobie z tego sprawę, że potrzeba czasu, zmian organizacyjnych, ale budowa akademii nie trwa z dnia na dzień. W akademii Rakowa minęło trochę czasu i wymagało środków finansowych. Myślę, że wspólnymi siłami jesteśmy w ciągu kilku lat wyprowadzić struktury organizacyjne na wyższy poziom – dodał.
– Jest to duży zaszczyt także ze względu na osoby chcące współpracować. Mowa tu o Michale Garnysie oraz Remigiuszu Rzepce. W akademii mamy pomagać najmłodszym adeptom piłki nożnej wprowadzając ich pod względem fizycznym tak, jak są przyjęte kryteria na świecie. Jak zawodnicy osiągną już odpowiedni wiek to żeby byli przygotowani do zmagań w dorosłej piłce. W związku z tym prowadzimy szkolenia – powiedział Tomasz Olszewski.
Fot. Paweł Piekutowski