Przegrana w końcówce | Resovia – Stomil Olsztyn 1:0

Niestety przegrywamy z Resovią Rzeszów  w ramach 25 kolejki Fortuna 1 Liga.

  • Resovia Rzeszów – Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)

1:0 – Jaroch (85)

Resovia: Dybowski – Jaroch, Marković, Kubowicz, Słaby – Mikulec (70 Antonik), Soljić, Wasiluk (69 Hebel), Adamski (57 Demianiuk) – Wróbel (83 Zdybowicz), Twardowski (58 Kiełbasa)

Stomil: Leszczyński – Bucholc, Byrtek, Remisz, Carolina  – Van Huffel, Skrzypczak (80 Tecław) – Sierant, Mysiorski (69 Kuświk), Szramka (46 Szczutowski) – Łuczak

Żółte kartki: Jaroch – Van Huffel, Byrtek


Obie ekipy od początku spotkania chciały przejąć inicjatywę i pokazać kto dzisiaj będzie prowadził grę na boisku. Resovia jak i Stomil toczyły dużo walki w środkowej strefie boiska. W 8 minucie meczu Rafał Mikulec oddał strzał na bramkę Michała Leszczyńskiego, lecz futbolówka powędrowała ponad bramkę. Mecz był rozgrywany w dosyć spokojnym tempie, ale to gospodarze częściej znajdowali się pod bramką „Dumy Warmii”. W 15 minucie Damian Sierant bardzo dobrze obsłużył Jakuba Mysiorskiego, który zza pola karnego uderzył na bramkę Karola Dybowskiego. Bramkarz gospodarzy zachował czujny refleks i obronił strzał. W 21 minucie znakomitą okazję miał Radosław Adamski, ale Michał Leszczyński wybronił te mocne uderzenie i uchronił Stomil przed utratą bramki. Spotkanie z minuty na minutę się rozkręcało. Resovia swoje akcje przeprowadzała prawą stroną boiska i stamtąd posyłała dośrodkowania w pole karne. Po takiej akcji do strzału doszedł Jakub Wróbel. Jednak uderzył on obok  bramki. Żadna z drużyn nie potrafiła przechylić szalę na swoją korzyść. Mecz był bardzo wyrównany. W 36 minucie z rzutu wolnego kapitalnym strzałem popisał się Wojciech Łuczak. Piłka na nieszczęście Stomilu odbiła się od poprzeczki i nie wpadła do bramki. Była to znakomita okazja, aby objąć prowadzenie. Do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił. Obie drużyny schodziły na przerwę z bezbramkowym remisem i kwestia zwycięstwa pozostawała absolutnie otwarta. Druga połowa rozpoczęła się bardzo podobnie do pierwszej. Obie drużyny szukały swoich szans, ale żadna okazja nie przynosiła zamierzonych efektów. Spotkanie cały czas było bardzo wyrównane. „Duma Warmii” szukała swoich okazji po strzałach zza pola karnego, ale próby te były blokowane. Tak było w 61 minucie, kiedy to Adrian Szczutowski uderzał na bramkę Resovii. Czas uciekał a wynik wciąż się nie zmieniał. W 64 minucie mogliśmy mówić o sporym szczęściu. Rafał Remisz próbując wybić piłkę oddał tak naprawdę strzał. Michał Leszczyński miał ogromne kłopoty, zakotłowało się pod naszym polem karnym, ale na całe szczęście nie padła z tego bramka. Po tej sytuacje gospodarze przycisnęli i zmuszali Stomil do głębszej defensywy. W 75 minucie Maksymilian Hebel uderzył z rzutu wolnego a Michał Leszczyński znowu stanął na wysokości zadania i popisał się znakomitą interwencją. Stomil miał coraz większe problemy z wymienieniem kilku podań na połowie rywala. Resovia przeważała i wykorzystała swoją przewagę. W 85 minucie bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Bartosz Jaroch. Michał Leszczyński nie był w stanie obronić tego uderzenia. Gospodarze w samej końcówce wyszli na prowadzenie w dzisiejszym spotkaniu. Stomil miał bardzo mało czasu, aby odwrócić wynik tego spotkania. „Duma Warmii” szukała wyrównującego gola, ale niestety nie udało się go zdobyć. Niestety z Rzeszowa wracamy bez żadnej zdobyczy punktowej.

 

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij