Zwycięstwo! | GKS Bełchatów – Stomil Olsztyn 2:3

Wygrywamy na wyjeździe z GKS-em Bełchatów w sobotnim meczu Fortuna 1 Liga.

  • GKS Bełchatów – Stomil Olsztyn 2:3 (0:2)

0:1 Hinokio (8), 0:2 – Mysiorski (26), 1:2 – Šabala (47) , 2:2 – Hilbrycht, 2:3 – van Huffel (83)

Stomil: Leszczyński – Byrtek, Remisz, Carolina – Bucholc, van Huffel (90 Mosakowski), Skrzypczak (78 Tecław), Sierant (78 Kuświk) – Hinokio, Łuczak (90 Szramka) – Mysiorski (54 Szczutowski)

GKS: Otczenaszenko ­– Sierczyński (46 Winsztal), Bartków, Magiera, Szymorek – Hilbrycht (85 Pawlik), Gancarczyk – Šabala, Koziara (85 Sionkowski), Bator – Mas (46 Flaszka)

Żółte kartki: Mas, Magiera – Remisz, van Huffel
Czerwone kartki: trener Piotr Klepczarek

W pierwszych minutach inicjatywę przejęli gospodarze. Po błędzie Caroliny, pomocnik GKS-u zagrał piłkę do napastnika, a ten strzałem z dystansu próbował zaskoczyć Leszczyńskiego. Rykoszet i dobra interwencja naszego bramkarza zapobiegła utracie bramki. W 8. minucie kapitalną indywidualną akcję przeprowadził Koki Hinokio. Minął kilku zawodników i fenomenalnym uderzeniem z dystansu pokonał bramkarza rywali. Umieścił piłkę idealnie w prawym okienku Otczenaszenki. W kolejnych minutach piłkę w posiadaniu utrzymywali zawodnicy GKS-u. Próbowali stwarzać zagrożenie rozgrywając akcje bocznymi sektorami boiska, jednak olsztynianie dobrze radzili sobie w defensywie. Bełchatowianie po utracie bramki, starali się na nią szybko odpowiedzieć. W 20. minucie mieli już pięć rzutów rożnych, a po jednym z nich dobrze interweniował Leszczyński. Ataki gospodarzy na nic się zdały, bo nasz zespół był zabójczo skuteczny. W 26. minucie Łuczak świetnie przedryblował trójkę rywali i idealnie posłał futbolówkę do 18- letniego Mysiorskiego, który soczystym wolejem, zdobył swojego pierwszego gola w Fortuna 1 Liga i wyprowadził nasz zespół na dwubramkowe prowadzenie. W następnych dziesięciu minutach gra wyrównała się, a obie drużyny próbowały zaskoczyć rywala głównie po stałych fragmentach gry. W 43. minucie swój już dziewiąty rzut rożny wykonywali bełchatowianie. Tak jak poprzednie, nie sprawił on problemu, zarówno naszej defensywie, jak i stojącemu w bramce Michałowi Leszczyńskiemu. W pierwszej połowie nic więcej się już nie wydarzyło. Zeszliśmy do szatni z dwubramkowym prowadzeniem.

Druga połowa spotkania zaczęła się niestety od błędu naszej defensywy. Piłka przeleciała nad naszym obrońcą, a bardzo dobrą sytuację wykorzystał Šabala. W 47. minucie mieliśmy więc wynik 1:2. Siedem minut później, boisko opuścił strzelec drugiego gola dla naszego zespołu, czyli Jakub Mysiorski. W jego miejsce na murawie pojawił się Adrian Szczutowski. W 63. minucie w polu karnym sfaulował van Huffel, a „jedenastkę” na bramkę zamienił Damian Hilbrycht. W 65. minucie w Bełchatowie mieliśmy remis 2:2. W kolejnych minutach bliżej zdobycia zwycięskiej bramki byli gospodarze. Posiadanie piłki i kolejne próby ze stałych fragmentów gry – taką taktykę przyjęli nasi rywale. Z dwubramkowej przewagi nie zostało niestety nic. W 77. minucie po świetnej wrzutce Bucholca dobrą szansę miał Szczutowski. Bramkarz GKS-u stanął jednak na wysokości zadania i wybronił strzał naszego napastnika. W 84. minucie pewnym uderzeniem z piętnastego metra popisał się van Huffel i znowu mogliśmy się cieszyć prowadzeniem! W kolejnych minutach dobrze odpieraliśmy ataki rywali. Sędzia do regulaminowego czasu gry doliczył cztery minuty. Wynik się jednak nie zmienił i po dobrym spotkaniu pokonaliśmy GKS Bełchatów na ich terenie 2:3.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij