Mateusz Skrzypczak: Teraz trwa budowa pod kątem fizycznym
W czwartek biało-niebiescy trenowali na sztucznej nawierzchni na olsztyńskich Dajtkach. Porozmawialiśmy z zawodnikiem Stomilu Olsztyn, Mateuszem Skrzypczakiem.
Mateusz, jesteś kilka tygodni w Olsztynie. Jak przebiega Twoja aklimatyzacja? Czy czujesz się pewnie w miejscu, w którym będziesz przez najbliższe miesiące?
– Czuję się bardzo dobrze. Cała drużyna oraz klub przyjął mnie świetnie. Jestem tutaj przez krótki czas, lecz mam bardzo pozytywne wrażenia i mam takie odczucia, jakbym przebywał już długi czas.
Grałeś w kilku spotkaniach. Jak się czujesz na „szóstce” oraz „ósemce”? To jest Twoja domyślna pozycja na boisku.
– Wiadomo, że w każdym sparingu każdy chce grać jak najlepiej. Do ligi jest dużo czasu.
Dużo pracy przed nami. Warunki nie są łatwe. Towarzyszy nam śnieg oraz mróz.
– To nie jest zależne od nas. Musimy wyciągnąć maksimum z tego, co mamy i pracować nad sobą.
Jak czujesz się fizycznie oraz psychicznie?
– Wszystko w porządku. Teraz trwa budowa pod kątem fizycznym. Gdy zejdziemy z obciążeń fizycznych to będziemy będziemy pozytywnie nastawieni psychicznie oraz gotowi do ligi.