Cenny wyjazdowy punkt! Miedź Legnica – Stomil Olsztyn 2:2

Stomil Olsztyn zremisował 2:2 (2:2) z Miedzią Legnica  w wyjazdowym spotkaniu 16. kolejki Fortuna 1 Ligi. Bramki dla „Dumy Warmii” zdobyli Wojciech Łuczak i, z rzutu karnego, Wiktor Biedrzycki.

  • Miedź Legnica – Stomil Olsztyn 2:2 (2:2)

0:1– Łuczak (38), 1:1 – Matuszek (40), 1:2 – Biedrzycki (43 k.), 2:2 – Zapolnik (45 k.)

Miedź: Grobelny – Biernat, Drzazga (79 Lehaire), Matuszek, Pleśnierowicz, Purzycki, Roman (64 Łukowski), Śliwa (64 Heredia), Tupaj (46 Pietrowski), Zapolnik, Zieliński.

Stomil: Kudrjavcevs – Szota, Carolina (66 Sierant), Byrtek, Bucholc, Spychała, Ogrodowski (62 Sadowski), Biedrzycki, Szramka (82 Straus), Łuczak (82 van Weert), Kuświk (62 Jarosz).

Żółte kartki: Tupaj, Biernat, Purzycki, Zapolnik – Carolina, Ogrodowski, Biedrzycki.


Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy dzisiejszego meczu. Miedź od razu zabrała się do pracy w ofensywie. Szukali gry kombinacyjnej na małej przestrzeni boiska, operowali piłką na 1-2 kontakty. Swoich szans upatrywali w rzutach rożnych, które były dośrodkowywane w pole karne gości. Stomil został zmuszony do cofnięcia się na własną połowę. Olsztynianie starali się jak najszybciej wyjść z własnej połowy boiska i przejąć futbolówkę. Pomimo przewagi Miedzi początkowe minuty przebiegały dosyć chaotyczne po obu stronach, choć strzał na bramkę gości oddał Krzysztof Drzazga, lecz uderzenie zostało zablokowane.

„Duma Warmii” po nie najlepszym początku w końcu przedostała się pod pole karne Miedzi. Po dośrodkowaniu Macieja Spychały z rzutu wolnego nastąpiło spore zamieszanie w wyniku którego pierwszy strzał w tym meczu oddał Jurich Carolina. Strzał piłkarza z Olsztyna był niecelny. Legniczanie szybko chcieli odpowiedzieć i w 20 minucie po podaniu Kamila Zapolnika piłkę uderzył Goku Roman. Jego strzał wybronił Kudrjavcevs. Miedź jak i Stomil chciały wypracować sobie przewagę. Po początkowej dominacji Miedzi mecz stawał się coraz bardziej wyrównany ze względu na postawę Stomilu. W 25 minucie po przejęciu piłki przez Wojciecha Łuczaka w środkowej strefie boiska pojawiła się szansa dla gości. Łuczak rozrzucił piłkę na lewo do Juricha Caroliny, który próbował zaskoczyć Jędrzeja Grobelnego, lecz skończyło się tylko na próbie. Kilka minut później Krzysztof Drzazga postanowił przejąć piłkę i zabrał się z nią. W polu karnym znalazł Kamila Zapolnika, który postanowił od razu uderzyć na bramkę. Kudrjavcevs pewnie złapał ten strzał.

Tempo meczu, intensywność, zaangażowanie były dzisiaj na bardzo wysokim poziomie. Zarówno Miedź jak i Stomil szukały swoich szans. Bramka mogłaby jeszcze bardziej otworzyć to i tak bardzo interesujące spotkanie. Brakowało jedynie „kropki nad i”. W 38 minucie nastąpił przełom. Po dośrodkowaniu Macieja Spychały z rzutu rożnego i złym wybiciu piłki przez Kamila Zapolnika na bramkę Jędrzeja Groblelnego uderzył z całej siły Wojciech Łuczak. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.  Niestety olsztynianie nie mogli się cieszyć długo z prowadzenia. Dwie minuty później po dośrodkowaniu Krzysztofa Drzazgi, piłkę przewrotką przedłużył Adrian Purzycki a piłkę do siatki wpakował głową Szymon Matuszek. Sytuacja jednak znowu zmieniła się o 180 stopni. Wiktor Biedrzycki chwilę później pewnie wykorzystuje jedenastkę i wyprowadza Stomil na prowadzenie, lecz wydarzył się kolejny nieprawdopodobny zwrot akcji. Bohater sprzed chwili, Wiktor Biedrzycki zagrywa ręką w polu karnym i prokuruje rzut karny dla Miedzi, który pewnie wykorzystuje Kamil Zapolnik.

Do przerwy w Legnicy było 2:2. Niesamowita końcówka w której w ciągu ośmiu minut padły aż cztery bramki. Druga połowa zapowiadała się znakomicie.

Po przerwie nikt nie zamierzał odpuszczać. Wysoki pressing, zaangażowanie, walka o każdą piłkę. W 52 minucie Goku Roman uderzał zza pola karnego. Piłka odbiła się przed bramkarzem Stomilu. Strzał był trudny i nieprzyjemny w obronie, lecz Łotysz poradził sobie i wywiązał się ze swojego zadania. Miedź lepiej weszła w drugą część spotkania i dochodziła do kolejnych sytuacji. W 54 minucie strzał Krzysztofa Drzazgi zdołał zablokować Damian Byrtek, a w 57 minucie zza szesnastki olsztynian strzelał Kamil Zapolnik, ale piłka minęła bramkę Kudrjavcevsa. Był to dobry fragment gry gospodarzy, którzy tak jak na początku pierwszej połowy zmusili Stomil do głębokiej defensywy.

Jarosław Skrobacz i Adam Majewski szukali wzmocnień na swoich ławkach rezerwowych i przeprowadzali zmiany. Do końca spotkania pozostawało wiele czasu, a trzy punkty były w zasięgu obu drużyn. Intensywność i tempo meczu dawały się we znaki piłkarzom. Na boisku tworzyło się coraz to więcej wolnych stref co sprawiało, że sytuacje będą pojawiały się zarówno po stronie Miedzi jak i „Dumy Warmii”.  W 70 minucie Maciej Spychała uderzył na bramkę gospodarzy po podaniu Janusza Bucholca. Piłka jednak powędrowała tylko w boczną siatkę. W 75 minucie po rzucie rożnym i przedłużeniu dośrodkowania przez Pawła Zielińskiego przed szansą stanął Adrian Purzycki, ale Kudrjavcevs znowu był na posterunku. W 77 minucie Łotysz znowu został zatrudniony do pracy, kiedy to Marcin Bierant po dośrodkowaniu z rzutu wolnego uderzył piłkę głową jednocześnie doznając przy tym urazu, który musiał zostać opatrzony przez sztab medyczny gospodarzy. Wejście smoka mógł zaliczyć Ingo Van Weert. Po dośrodkowaniu piłka nabrała dziwnej rotacji i odbiła się od poprzeczki. Na dobitkę poszedł Jonathan Straus, ale jego strzał wylądował ponad bramką Jędrzeja Grobelnego. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. W 88 minucie Kamil Zapolnik po dośrodkowaniu z rzutu wolnego uderzył na bramkę Kudrjavcevsa, lecz był to niecelny strzał. W samej końcówce meczu Miedź napierała na „Dumę Warmii”, która znowu cofnęła się na własną połowę. Bardzo aktywny dzisiaj Kamil Zapolnik w ostatnich sekundach uderzył, lecz strzał był niecelny.

Rezultat do końca nie zmienił się i mecz w Legnicy zakończył się podziałem punktów.

zdj. główne: kadr z meczu / fot. B. Hamanowicz / miedzlegnica.eu

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij