Z „Żubrami” o przełamanie. Zapowiedź meczu z Puszczą Niepołomice
W meczu trzydziestej drugiej kolejki Fortuna 1 Ligi zmierzymy się z Puszczą Niepołomice. Czy z południa Polski wrócimy z trzema punktami? Początek spotkania w środę (15.07) o godz. 18, a odpowiedź na to pytanie poznamy dwie godziny później.
Nasze ostatnie mecze w roli gości, to wyjątkowo dalekie wyjazdy. Po spotkaniach w Mielcu, Bielsku-Białej i Niecieczy, tym razem udaliśmy się do Niepołomic. Przy wyjątkowo „płaskiej” tabeli, mecz z Puszczą ma ogromne znaczenie dla obu drużyn. Czego zatem możemy spodziewać się w środowym pojedynku?
Gospodarze z dorobkiem czterdziestu trzech punktów, plasowali się po trzydziestej pierwszej kolejce na siódmym miejscu w tabeli. Na ten wynik złożyło się dwanaście zwycięstw i siedem remisów. W obecnym sezonie Puszcza zanotowała również tyle samo porażek co wygranych, a aż jedenaście z nich miała miejsce na własnym obiekcie. I to właśnie „Żubry” są najsłabiej grającą drużyną w roli gospodarza w lidze. Przed własną publicznością Niepołomiczanie wygrali zaledwie trzy razy. Warto jednak odnotować, że dwa zwycięstwa (z Chojniczanką i Wigrami) miały miejsce po wznowieniu rozgrywek po pandemii koronawirusa.
Jeśli chodzi o bramki, to nasi przeciwnicy zdobyli ich w tym sezonie trzydzieści dwie, a stracili o pięć więcej. Puszcza najgroźniejsza jest w drugim kwadransie po przerwie, w którym strzeliła jedenaści goli. Najwięcej bramek nasi przeciwnicy tracą z kolei w ostatnich piętnastu minutach. Co ciekawe, to właśnie w tym okresie czasu, nasi zawodnicy są najskuteczniejsi (siedem zdobytych goli). Na którego z zawodników rywali powinniśmy uważać szczególnie? Najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem Puszczy jest Yewhen Radionov, który zdobył w tym sezonie cztery bramki.
Nasz zespół do Niepołomic wyjechał dzień przed meczem. Podczas spotkania, trener Adam Majewski nie będzie mógł skorzystać z Artura Siemaszko, który z powodu urazu kolana został w Olsztynie. Pozostali piłkarze są do dyspozycji szkoleniowca.
— W meczach wyjazdowych zawsze jest nam ciężko, ale teraz znajdujemy się w sytuacji, w której musimy zdobyć punkty — przyznał przed spotkaniem Jurich Carolina.
Trener Adam Majewski mówi z kolei, że jedziemy do Niepołomic odrobić trzy punkty, które straciliśmy na własnym stadionie w meczu z Miedzią Legnica. — Puszcza gra zdecydowanie lepiej na wyjeździe, niż u siebie i jedziemy z nastawieniem takim, żeby zdobyć trzy punkty i zapewnić sobie komfort pracy na następny czas — wyjaśnia trener Majewski. I dodaje: — Nie ma paniki. Zdajemy sobie sprawę z miejsca w tabeli i tego, jak ważny jest ten mecz.
Jak w poprzednich latach wyglądały pojedynki Stomilu z Puszczą? Statystyki są po naszej stronie. Od 2013 roku w pierwszej lidze mierzyliśmy się z „Żubrami” siedmiokrotnie. Dwa razy to nasz zespół był górą, raz wygrali Niepołomiczanie, a czterokrotnie mecz zakończył się podziałem punktów.
Przypomnijmy, środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00. Mecz poprowadzi Tomasz Wajda z Żywca, a na liniach asystować będą mu Sławomir Kowalewski oraz Marcin Jakowenko. Na sędziego technicznego wyznaczono Dawida Bukowczana. Pojedynek Stomilu Olsztyn z Puszczą Niepołomice będzie można obejrzeć w telewizji internetowej IPLA.