Zmiana na stanowisku Prezesa Stomilu z pozytywnym wydźwiękiem w zagranicznych mediach
Wojciech Kowalewski objął fotel prezesa Stomilu Olsztyn S. A. w miniony poniedziałek, zastępując na tym stanowisku Roberta Jurgę.
Związany przez lata jako zawodnik Spartaka Moskwa, Sybiru Nowosybirsk, czy Szachtara Donieck, jest rozpoznawalną postacią za naszą wschodnią granicą. Sprawdziliśmy, jak o objęciu przez Kowalewskiego funkcji Prezesa Stomilu Olsztyn piszą rosyjskie i ukraińskie media.
Rosyjska Agencja Informacyjna w artykule „Były kapitan Spartaka został prezesem polskiego klubu piłkarskiego” cytuje Kowalewskiego, który powiedział „Bardzo dziękuję za zaufanie, jestem świadomy dużego zadania, jakie jest postawione przed klubem i zespołem. Tylko z pomocą wspólnych starań będziemy mogli osiągnąć nasze cele. Dla mnie to nowe doświadczenie i wyzwanie”. Portal przypomina także, iż właściciel klubu, Michał Brański uważa, że drużyna Stomilu powinna powalczyć o strefę play-off.
Największy portal informacyjny „Vesti” cytuje Rosyjską Agencję Informacyjną dodając, iż w najbliższym czasie Wojciech Kowalewski spotka się z trenerem Piotrem Zajączkowskim, a autor artykułu podkreśla, że nasz zespół włączy się do walki o ekstraklasę.
Portal sports.ru to chyba jeden z nielicznych portali, na których, oprócz ocen artykułu, pojawiają się komentarze. Użytkownicy piszą o Wojciechu Kowalewskim następująco (pisownia oryginalna):
- „Dobry człowiek” – pisze użytkownik Pakegi,
- „Pamiętamy… Kochamy… Szanujemy… Poważnie mówiąc, był autorytetem w bramce” – ivashka,
- „Zbieraj doświadczenie i przychodź do nas” – tankist 231,
- „Powodzenia, Panie Prezesie” – Rosenbaum,
- „Powodzenia, Wojtek! Brakuje nam Ciebie teraz” – Men.
Portal gazeta.ru nazywa Kowalewskiego „Legendą Spartaka” i przypomina, że zawodnikiem tego klubu był w latach 2003-2007, a następnie w 2010 roku trafił do ówczesnego beniaminka rosyjskiej ekstraklasy Sybiru Nowosybirsk.
Football24.ua wzmiankuje, że Kowalewski grał również na Ukrainie w latach 2002-2003 w barwach donieckiego Szachtara, pomagając „Górnikom” zdobyć tytuł Mistrza Ukrainy w sezonie 2001/2002.
Publikacje w blisko dwudziestu źródłach medialnych, jakie znaleźliśmy, posiadają pozytywny wydźwięk, więc również wiążemy z nowym prezesem wiele pozytywnych emocji.