Wiktor Biedrzycki: – Wychowanek oddaje serce temu klubowi

Po zwycięstwie nad Wisłą Płock rozmawialiśmy z Wiktorem Biedrzyckim. Zawodnik podsumował czwartkowe spotkanie oraz opowiedział o emocjach, które towarzyszyły mu tego wieczoru.

Piłkarskie święto w Olsztynie zakończone waszym sukcesem. Emocji z pewnością nie brakuje i wcześnie spać nie pójdziecie.

— Emocji na pewno jest sporo. Cieszymy się, że wyeliminowaliśmy lidera Ekstraklasy, jakby to nie brzmiało. Nie była to prosta sprawa, ale tak jak kilka dni temu mówiłem – my mamy wyjść bez kompleksów, zagrać, a to są tacy sami chłopacy jak my. Myślę, że tak zagraliśmy i postawiliśmy ciężkie warunki. Szkoda, że nie udało się strzelić bramki wcześniej, grając w przewadze. Dogrywka na pewno weszła nam w nogi, a za trzy dni jest ważny mecz, ale nie pozostało nam nic innego jak się regenerować. Morale w drużynie na pewno się podniosły i tak trzeba pojechać do Tychów.

Walczyliście dziś, nie odstawialiście nogi i z trybun wyglądaliście na lepszą drużynę. Jak ocenisz to spotkanie?

— Moim zdaniem też tak to wyglądało. Jak Wisła grała w drugiej połowie w jedenastu, to był moment, że przez pięć minut nie mogli wyjść z połowy. Wybijali piłki, a my to wszystko zbieraliśmy i nakręcaliśmy się. Myślę, że dzisiaj na pewno nie było widać różnicy, która drużyna jest liderem Ekstraklasy, a kto jest w środku tabeli 1 Ligi.

Chłopakowi z Olsztyna i wychowankowi tego klubu, którym jesteś przy takich meczach i zwycięstwach towarzyszą szczególne emocje?

— Na pewno. Wychowanek odda serce dla tego klubu, żeby kibice mieli emocje i byli w takiej euforii jak dzisiaj, bo po to przychodzą i nas wspierają, żeby takie chwile przeżywać.

Na kogo liczycie w losowaniu?

— Po to chyba się gra w pucharze, żeby się zmierzyć z najlepszymi. Dlatego chcielibyśmy, żeby znowu przyjechała Ekstraklasa.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij