Maciej Serbintowicz: – Muszę pracować dalej
Mecz trzynastej kolejki Fortuna 1 Ligi był pierwszym spotkaniem, w którym Maciej Serbintowicz znalazł się w ligowej kadrze meczowej pierwszej drużyny Stomilu Olsztyn. Z tej okazji zadaliśmy mu kilka pytań.
Dziś Twój pierwszy mecz, co prawda spędziłeś go na ławce, ale to i tak spore wyróżnienie i ciekawe doświadczenie.
— Jasne, że tak! Pierwszy raz zostałem wybrany do dwudziestki meczowej w pierwszej lidze i bardzo się z tego cieszę. Teraz tylko pracować dalej i będzie coraz lepiej.
Treningi z pierwszą drużyną zapewne przynoszą efekty. Granie z doświadczonymi zawodnikami daje zapewne coś, czego nie da nauczyć się „z książek”?
— Tak. Zawsze można coś podpatrzeć, zapytać się kolegi jak coś robi i zawsze dostaniemy podpowiedź.
Kiedy pojawią się pierwsze minuty w pierwszej lidze?
— Mam nadzieję, że jak najszybciej! Muszę po prostu pracować i pokazywać, że trener może mnie wystawić.
Jakie cele na ten sezon?
— Na pewno debiut w pierwszej lidze i nastrzelać trochę bramek w czwartej lidze. To są takie moje dwa cele.