„Było to dla mnie fantastyczne doświadczenie. Udało mi się zadebiutować w barwach „Dumy Warmii”, i to jeszcze przed własną publicznością.” – Rozmowa z Maciejem Niemierem
Zapraszamy do przeczytania krótkiej rozmowy z zawodnikiem naszej akademii i świeżo upieczonym debiutantem – Maciejem Niemierem.
Cześć, Maćku! Na samym wstępie gratuluję debiutu. Zacznijmy jednak od początku – czy możesz nam coś o sobie opowiedzieć? Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką nożną i jak trafiłeś do Stomilu?
Cześć, dziękuję za gratulacje. Moja przygoda z piłką zaczęła się w małej miejscowości, z której pochodzę. To właśnie tam stawiałem swoje pierwsze piłkarskie kroki, grając z kolegami na podwórku. Moja przygoda ze Stomilem zaczęła się, gdy trener, u którego trenowałem, przeszedł do Akademii Stomilu Olsztyn i zaprosił mnie, abym dołączył i kontynuował rozwój w tej akademii.
Na jakiej pozycji grasz i kto jest Twoim piłkarskim wzorem?
Moją nominalną pozycją jest środek pola. Najbardziej lubię grać jako defensywny lub ofensywny pomocnik. Moim piłkarskim wzorem jest Luka Modrić, którego podziwiam za niesamowity przegląd pola i opanowanie na boisku. Moim drugim wzorem jest Neymar, który ma genialny luz, kiedy piłka jest przy jego nodze.
Masz ciekawą ksywkę – „Neymar”. Skąd się wzięła?
To całkiem ciekawa historia. Moja ksywa wzięła się stąd, że podczas jednego z treningów trener przekręcił moje nazwisko na tyle, że wyszło „Neymar” i tak już ze mną zostało.
W ostatnim meczu udało zadebiutować Ci się w pierwszej drużynie Stomilu Olsztyn. Co czułeś wchodząc na boisko?
Było to dla mnie fantastyczne doświadczenie. Udało mi się zadebiutować w barwach „Dumy Warmii”, i to jeszcze przed własną publicznością. Podczas wchodzenia na boisko odczuwałem lekki stres, ale kosztowało mnie to sporo pracy i wysiłku. Debiut pokazał mi, że warto było i że muszę dalej ciężko pracować, aby osiągać kolejne cele.
Już w najbliższą sobotę zmierzycie się z ostatnią drużyną w tabeli. To spotkanie będzie miało duże znaczenie dla naszej sytuacji w III lidze. Jak się czujecie przed tym meczem?
Zdajemy sobie sprawę, że ten mecz będzie dla nas ważny, tak jak każde spotkanie. Jeśli zagram w tym meczu, dam z siebie 110%, jak każdy z chłopaków, i wspólnie wywalczymy 3 punkty. Z mojej strony zapraszam wszystkich na to spotkanie – Wasz doping będzie dla nas kluczowy. Do zobaczenia w sobotę!