Wypowiedzi po meczu Wojewódzkiego Pucharu Polski

Po wygranym spotkaniu pucharowym Stomil II Olsztyn – Gwardia Jurand Bank Szczytno porozmawialiśmy z trenerem Piotrem Krztoniem oraz Mateuszem Sobotką, który otworzył wynik meczu. 

Trener Piotr Krztoń:

– Generalnie oceniam spotkanie pozytywnie. Młodzież zagrała fajny futbol, chociaż oglądaliśmy dwie różne połowy. Pierwsza część była w naszym wykonaniu zbyt wolna, bojaźliwa. Naszym pierwszym wyborem nie była gra do przodu, tylko do boków czy nawet do tyłu, czyli spowalnialiśmy akcje. Przeciwnik praktycznie całą jedenastką ustawił się przed polem karnym i trudno było konstruować akcje, aczkolwiek mieliśmy dwie/trzy dobre okazje, z których mogliśmy otworzyć wynik i mecz potoczyłby się zupełnie inaczej. Zabrakło nam trochę wyrachowania. Jeśli piłkarze z pierwszego zespołu schodzą niżej i grają z drużyną z A-klasy, to nie może zabraknąć pełnej determinacji. Taki rywal nie położy się przed nami, tylko będzie chciał się bronić i sprawić niespodziankę.

Mateusz Sobotka:

Dlaczego udało się wywalczyć awans dopiero po dogrywce?

– Goście tego meczu od początku spotkania mocno się bronili, bo na 30. metrze była cała drużyna i trudno było się przebić. Wyszła też nasza niefrasobliwość, ponieważ mieliśmy sporo sytuacji, mogliśmy je wykorzystać, ale nie do końca nam to wychodziło. W pierwszej połowie chcieliśmy bardzo dużo rozgrywać piłkę, a teraz widzę, że trzeba było po prostu odważniej ruszyć do przodu.

Na trybunach obecny był trener pierwszej drużyny.

– Tak, wiadomo, że nie był to najlepszy mecz w moim wykonaniu, bo nie chcę oceniać chłopaków. Na koniec liczy się wynik, mecz już za nami, teraz skupiamy się na sobotnim spotkaniu z Garbarnią Kraków.

Spudłowałeś pierwszy rzut karny i do kolejnej „jedenastki” podszedł Marek Niewiadomski. Nie chciałeś „powtórzyć” karnego? 

– Wtedy miałem już na swoim koncie bramkę na 1:0, więc zażartowałem, że mogę strzelić, ale tak na poważnie nie miałem tego w głowie i podszedł Marek, który podwyższył prowadzenie.

W sobotę mecz z Garbarnią Kraków. Liczysz na debiut w 2. lidze w Stomilu? 

– Oczywiście. W Sokole Ostróda strzeliłem bramkę przeciwko Garbarni, więc byłoby to fajne podsumowanie ostatniego czasu.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij