Zmiany w harmonogramie. Stomil będzie trenował w Biskupcu.

Ostatnie dni to intensywne opady śniegu i mroźna aura. Niestety, wysłużone boisko na Dajtkach znacząco komplikuje plany sztabu szkoleniowego, a czas nie jest z gumy. Odśnieżanie placu na własną rękę oraz zajęcia na śliskiej nawierzchni to realia, z którymi nie można walczyć w nieskończoność. Nie możemy narażać zdrowia zawodników, którzy przy takich warunkach, trenując na pełnym zaangażowaniu, mogliby odnieść kontuzję. Dlatego, z przyczyn infrastrukturalnych, ale także dzięki pomocnej dłoni wyciągniętej w kierunku Stomilu ze strony Biskupca, ostatnie dni bieżącego mikrocyklu, piłkarze spędzą trenując właśnie tam.

Plan na ten tydzień zakładał zajęcia w siłowni Fitness Club Sylwetka, treningi ogólnorozwojowe oraz typowo piłkarskie na boisku przy ul. Żytniej w Olsztynie. Plac ze sztuczną nawierzchnią przy SP18, znacząco odbiega od oczekiwań sztabu oraz zawodników. Mróz i opady śniegu, problemy z odpowiednim przygotowaniem boiska spowodowały, że zarząd w porozumieniu ze sztabem podjął decyzję o przeniesieniu tej części mikrocyklu do oddalonego o około 40 km Biskupca, którego władze, zgodziły się na nieodpłatne udostępnienie Stomilowi odpowiednio przygotowanego placu ze sztuczną nawierzchnią. Na nowym obiekcie w Biskupcu odbędą się łącznie 2 treningi i najprawdopodobniej piątkowy sparing z Jaguarem Gdańsk.

Po tym meczu, zawodnicy udadzą się na świąteczne urlopy. Do treningów wrócą 9 stycznia. Dziękujemy władzom Biskupca oraz jego Burmistrzowi Kamilowi Kozłowskiemu za przychylność okazaną Stomilowi.