Podsumowanie sezonu – bramkarze

28 maja 2022

Za nami sezon 2021/2022 Fortuna 1. Ligi, więc nadszedł czas podsumowań. Wczoraj mogliście przeczytać, jak ostatnie miesiące ocenia trener „Dumy Warmii”, Piotr Jacek. Dzisiaj przyjrzeliśmy się bramkarzom, którzy w minionym sezonie rozegrali mecze na zapleczu ekstraklasy.

Bramki Stomilu w rundzie jesiennej strzegł Krzysztof Bąkowski, który do Olsztyna był wypożyczony z Lecha Poznań. Krzysztof rozegrał w „Dumie Warmii” 15 na 19 możliwych spotkań ligowych. Z powodu kontuzji pauzował z ŁKS-em Łódź, GKS-em Tychy, Podbeskidziem Bielsko-Biała i Sandecją Nowy Sącz. W meczach z Puszczą Niepołomice i Miedzią Legnica zachował czyste konta. Golkiper zagrał też w przegranym spotkaniu Pucharu Polski z Koroną Kielce. Tuż przed rundą wiosenną wypożyczenie 19-letniego golkipera zostało skrócone z powodu kontuzji. Krzysztof Bąkowski przeszedł w Barcelonie zabieg tenotomii przyczepu bliższego mięśnia przywodziciela długiego i do powrotu na boisko przygotowuje się w drużynie mistrza Polski, Lechu Poznań.

Krzysztofa Bąkowskiego w meczu z ŁKS-em zastąpił w bramce Dawid Smug. Drugi raz na murawie pojawił się przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała, gdzie rozegrał blisko 60 minut. Dawid w dwóch spotkaniach czterokrotnie kapitulował, nie udało mu się zanotować żadnego czystego konta. Zimą kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron. Golkiper aktualnie występuje w II-ligowej Pogoni Siedlce.

Podczas nieobecności Krzysztofa Bąkowskiego w bramce Stomilu pojawił się również Konrad Syldatk. 22-latek wystąpił w wygranym meczu z GKS-em Tychy i przegranych spotkaniach z Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz Sandecją Nowy Sącz. W trzech meczach rywale sześć razy wpakowali piłkę do bramki bronionej przez Konrada Syldatka. Golkiper wystąpił także w pucharowym starciu z Sandecją, gdzie zagrał na zero z tyłu, a drużyna awansowała do następnej rundy Pucharu Polski.

Wiosną wypożyczony z ówczesnego mistrza Polski, Legii Warszawa został Kacper Tobiasz. W rundzie wiosennej był podstawowym golkiperem „Dumy Warmii” i rozegrał 13 spotkań ligowych, w których pięć razy zachował czyste konto. Kacper z powodu zawieszenia za niesportowe zachowanie musiał pauzować w meczach z GKS-em Tychy i Sandecją Nowy Sącz.

W tych spotkaniach zastąpił go sprowadzony zimą Dominik Budzyński, który stanął na wysokości zadania. W pierwszym meczu z „GieKSą” kilkukrotnie uratował „biało-niebieskich” przed stratą bramki i kapitulował dopiero w doliczonym czasie gry. Z Nowego Sącza drużyna Piotra Jacka wróciła bez punktów, jednak ponownie nie można było mieć pretensji do byłego zawodnika Sandecji.