Czwartek z pracownikiem: Łukasz Bogdanowicz

Przedstawiamy kolejnego pracownika Stomilu Olsztyn w ramach cyklu „Czwartek z pracownikiem”.

O sobie i Stomilu
Jestem z Olsztyna, wychowałem się w Olsztynie, ale urodziłem się w… Kętrzynie. Mieszkałem tam tylko dwa miesiące. Jestem kibicem Stomilu od najmłodszych lat. Pamiętam doskonale lata ekstraklasy. Na pierwszym meczu byłem w 1995 roku – wygraliśmy wtedy z GKS-em Bełchatów 2:0, kolejny mecz to remisowy pojedynek z Legią. Od tamtej pory już regularnie chodziłem na mecze w Olsztynie. W 2004 roku pojechałem na pierwszy wyjazd Stomilu do Warszawy na mecz z rezerwami Legii w ówczesnej trzeciej lidze. Można powiedzieć, że Stomil to moja pierwsza miłość. Przez te wszystkie lata bardzo często podporządkowywałem swoje życie pod mecze Stomilu, zarówno jako kibic, jak i zawodnik. Aktualnie udaje mi się dalej kontynuować piłkarską pasję współpracując ze Stomilem oraz grając w czwartoligowej Warmii Olsztyn. Po części jestem wychowankiem Stomilu, grając tu w drużynach trampkarzy, choć większość wieku juniorskiego spędziłem w Orle i Kormoranie Olsztyn, wracając w wieku szesnastu lat do „Dumy Warmii”. Były to czasy najpierw OKP Warmia i Mazury, a potem OKS 1945 Olsztyn. Zostaliśmy wtedy ściągnięci całą drużyną z Kormorana Olsztyn, gdy Stomil był w odbudowie po spadkach z ekstraklasy i drugiej ligi. W pierwszym sezonie osiągnęliśmy awans do ligi wojewódzkiej wygrywając praktycznie wszystkie mecze, gdzie nikt się tego nie spodziewał po chłopakach z „podwórkowej” drużyny. Po tym sukcesie nasz rocznik (1987) został rozwiązany z powodu braku środków w klubowym budżecie. Zostaliśmy połączeni wraz z drużyną Tempo 25 Olsztyn z Warmią Olsztyn. Tak pierwszy raz trafiłem do Warmii. Początkowo w naszej grupie utworzonej z trzech olsztyńskich klubów było ponad pięćdziesiąt chłopaków, a po rundzie jesiennej zostało nas około… jedenastu. Po maturze wyjechałem do Anglii za pracą, ale pomimo dobrych zarobków wróciłem po dwóch miesiącach, żeby grać w drużynie OKS Stomilowcy Olsztyn, która wywalczyła awans do A-klasy. Był to mój pierwszy seniorski klub. Mieliśmy bardzo fajną ekipę, a ja bardzo dobrze czułem się w roli napastnika strzelając kilkanaście bramek w swoim pierwszym sezonie. Następnie postanowiłem spróbować swoich sił w wyższych ligach i tak zwiedziłem dużo miast naszego województwa – grałem m.in. w Lubawie, Szczytnie, Łukcie, Olsztynku, Biskupcu czy w Dobrym Mieście. W międzyczasie wróciłem do Stomilu II i zrobiliśmy awans do czwartej ligi. Dzięki tej piłkarskiej przygodzie zyskałem sporo ciekawych znajomości i przyjaźni, które zostały do dziś. W tym roku po prawie czteroletniej przerwie spowodowanej kontuzją kolana wróciłem do gry w Warmii Olsztyn i mam nadzieję, że uda mi się pomóc w utrzymaniu czwartej ligi. Jeśli chodzi o Stomil w kontekście zawodowym, to po rekomendacji pojawiła się propozycja współpracy z klubem ze strony nowego prezesa Grzegorza Lecha i po krótkim namyśle postanowiłem podjąć wyzwanie. Mam nadzieję, ze uda mi się pomóc klubowi wypełniając postawione przede mną zadania.

Praca
Zajmowałem się wieloma rzeczami. Szukałem swoich sił w różnych branżach. Próbowałem też robić to, co dawało mi przyjemność. Najdłużej pracowałem jako przedstawiciel handlowy i zdobyłem przez dziesięć lat spore doświadczenie w tym zakresie. W międzyczasie pomagałem żonie w otwarciu i prowadzeniu agencji hostess. Potem zdecydowałem się rozszerzyć zakres działalności o agencję reklamową. Pierwszym własnym projektem był portal Rabatol.pl i Olsztyńska Karta VIP. Kolejnym krokiem w rozwoju w branży reklamowej była transakcja zakupu ekranów reklamowych w Galerii Warmińskiej. Następnie nasza oferta została rozszerzona o kampanie reklamowe na billboardach i telebimach. W poprzednim roku zainstalowaliśmy nowe ekrany w Centrum Aura, a na początku tego roku zakupiliśmy telebim w centrum Olsztyna. Współpracujemy też z innymi agencjami reklamowymi w zakresie reklamy na nośnikach outdoorowych. Prowadzimy również kampanie internetowe. Drugim filarem naszej spółki PR Biznes są inwestycje w nieruchomości.

Jak trafiłem do klubu? Propozycja współpracy pojawiła się tuż po objęciu stanowiska prezesa przez Grzegorza Lecha. Nasz wspólny znajomy Piotr Gajewski odezwał się do mnie i podpytał czy byłbym skłonny współpracować z klubem w zakresie pozyskiwania partnerów biznesowych dla Stomilu. Z Piotrem współpracowaliśmy już wcześniej w tematach marketingowych. W luźnej rozmowie przedstawiłem jemu swoją relację ze Stomilem i zadeklarowałem, że mogę pomóc klubowi w miarę możliwości. Od słowa do słowa padła propozycja spotkania z Grzegorzem Lechem. Dowiedziałem się na nim, jakie jest zapotrzebowanie ze strony klubu i jakie byłyby oczekiwania wobec mojej osoby w pożądanym zakresie. Tak jak mówiłem wcześniej, długo się nie zastanawiałem i postanowiłem podjąć wyzwanie.

Czym się zajmuję w klubie?
Jestem odpowiedzialny za pozyskiwanie sponsorów i partnerów biznesowych dla klubu oraz za generowanie przychodów z powierzchni reklamowych, których mamy do dyspozycji. Początkowy okres współpracy pokazuje, że mimo niesprzyjających warunków gospodarczych udało się pozyskać sponsorów meczowych na każde spotkanie w Olsztynie. Może nie są to jakieś spore przychody w skali generalnych potrzeb, gdyż to są akcje jednorazowe, ale jest to sygnał do współpracy i szansa na długofalowe działania w kolejnym etapie. To pierwszy krok, który pozwala na sprawdzenie jak funkcjonuje klub i jakie korzyści marketingowe mogą czerpać sponsorzy w ramach naszej współpracy. Rozpoczęliśmy również sprzedaż powierzchni reklamowych na zewnątrz stadionu, od strony ulicy Leonharda. Docelowo zależy nam na zakontraktowaniu sponsorów stałych w ramach dedykowanych pakietów, którzy będą z nami przez cały sezon i kolejne lata. Aktualnie mamy trudny czas dla większości branż i jest to bardzo częsty argument poruszany przy rozmowach, dlatego jak do tej pory większość potencjalnych sponsorów wstrzymuje się z decyzjami na podpisanie umów długoterminowych co najmniej do końca roku. Na tę chwilę udało nam się pozyskać 1 sponsora stałego w ramach pakietu biało-niebieskiego: firmę Bartex. Co do pozostałych firm, dużo rozmów jest w toku. Cieszy mnie to, że większość partnerów jest otwartych na współpracę i deklaruje chęć współpracy w najbliższym okresie mimo niepewnych czasów. Mamy nadzieję na pozytywne zakończenie tych rozmów i finalizację negocjacji. Większość decyzji zostało przełożonych na końcówkę grudnia i początek stycznia, gdyż w tym okresie są planowane budżety na rok 2021. Dziękuję wszystkim za okazane zaufanie i mam nadzieję, że moja współpraca biznesowa z klubem będzie przynosić wymierne korzyści dla Stomilu.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Więcej informacji

Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.

Zamknij